Nie żyje 25-letni motocyklista. Policja z Wodzisławia Śląskiego poinformowała o tragicznym wypadku, w którym udział brał tylko jeden pojazd. Młody kierowca uderzył w betonowy przepust. Nie było szans na jego uratowanie.

Śmiertelny wypadek w Wodzisławiu Śląskim
Policja z Wodzisławia Śląskiego poinformowała o śmiertelnym wypadku, do którego doszło w poniedziałek (29.04) po godzinie 17.00. Funkcjonariusze zostali zaalarmowani o zdarzeniu z udziałem młodego motocyklisty.

Kiedy karetka pogotowia dojechała na miejsce zdarzenia, nie było już szans na pomoc 25-latkowi. Mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku poniesionych obrażeń. Policjanci obecni na miejscu przedstawili prawdopodobny przebieg śmiertelnego wypadku.

25-letni motocyklista zginął na miejscu
Mundurowi, wykonując na miejscu czynności pod nadzorem prokuratora, wstępnie ustalili, że 25-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego kierujący motocyklem yamaha, jadąc ulicą Czarnieckiego od strony ulicy Jastrzębskiej, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W konsekwencji utracił panowanie nad motocyklem i zjechał na pobocze, gdzie z dużą siłą uderzył w ogrodzenie i przepusty drogowe – przekazali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.

W toku działań funkcjonariusze ustalili, że 25-latek w ogóle nie powinien wsiadać na motocykl. Policjanci poinformowali bowiem, że zmarły nie posiadał uprawnień do tego, by kierować pojazdem.

Policja opublikowała specjalny apel
Policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku motocyklisty w Wodzisławiu Śląskim. Niemniej w związku ze śmiercią zaledwie 25-letniego kierowcy pojawił się specjalny apel. Zwrócili uwagę na to, że rozsądek oraz odpowiedzialność mogą uratować życie.

Pamiętajmy też, że prowadzenie każdego rodzaju pojazdu wymaga doświadczenia, które nabywa się również podczas szkolenia i zdobywania odpowiednich uprawnień. Wszyscy dbajmy o bezpieczeństwo na drogach. Szczególnie teraz, kiedy trwa długi weekend majowy. Niech bezpieczne drogi będą naszym wspólnym celem – dodali policjanci z Wodzisławia Śląskiego w apelu.