Służby wznowią intensywne działania w sprawie zaginięcia 24-letniej Karoliny Wróbel, której tropy od początku prowadzą do stawu Błaskowiec. Choć dotąd nie znaleziono żadnych śladów, wypuszczenie wody ze zbiornika stwarza nowe możliwości przeszukania dna. Policjanci liczą na przełom już pierwszego dnia operacji.
Staw Błaskowiec jako główne miejsce poszukiwań
Wszystkie dostępne informacje wskazują na staw Błaskowiec w Czechowicach-Dziedzicach jako centralny punkt dochodzenia. Do tej pory akcje z udziałem nurków oraz nowoczesnego sprzętu nie przyniosły rezultatu. Jak niestety przekazano, “nie udało się znaleźć żadnych śladów”.
Kluczowy zwrot w śledztwie daje spuszczenie wody ze stawu – dzięki temu funkcjonariusze będą mogli dokładniej przeszukać mule, dno i brzegi miejsca. Działania mają potrwać cztery dni, od soboty do wtorku włącznie.
Trwają poszukiwania zwłok 24-letniej Karoliny
Do akcji dołączą nie tylko policjanci z regionu, ale także wyspecjalizowane jednostki Komendy Głównej Policji oraz psy szkolone do poszukiwań zwłok.
Służby wyrażają nadzieję, że już w pierwszym dniu uda się natrafić na tropy mogące przybliżyć sprawę do rozwiązania.
Teren wokół stawu zostanie zamknięty, a mieszkańcy proszeni są o nieprzekraczanie barier i niewchodzenie w obszar działań. To konieczne, by służby mogły pracować bez zakłóceń.
Podejrzany i status prawny
Patryk B., który mieszkał z Karoliną i jej bratem, jest podejrzany o zabójstwo. Po zatrzymaniu przyznał się do winy, choć później zmienił wersję swoich zeznań.
W październiku opuścił areszt; zastosowano wobec niego dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.
Prokuratura Okręgowa w Katowicach potwierdziła, że decyzją sądu z 6 października 2025 roku uchylono tymczasowy areszt wobec Patryka B. i zastosowano wobec niego dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zakazem wydania dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy.