Rodzina odprowadziła Olega w jego ostatnią podróż. Nagle mama usłyszała coś, od czego zemdlała…

Wokół panowała cisza, jedynie sporadyczne szlochy przerywały ceremonię pożegnania.

Krewni i przyjaciele opłakiwali Olega, a jego matka, ledwo mogąca utrzymać się na nogach, stała najbliżej wszystkich, nie odrywając wzroku od trumny syna.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *