Za kierowcami kolejny długi weekend, który nie obył się bez niebezpiecznych zdarzeń na drogach regionu. Policjanci odnotowali 6 wypadków, w których rannych zostało 11 osób, a jedna zginęła. Funkcjonariusze interweniowali także przy 32 kolizjach drogowych.
Do pierwszego z wypadków doszło jeszcze w piątek, przed godziną 23:00, na ul. Podkarpackiej w Rzeszowie. Jak wstępnie ustalili mundurowi, 44-letni kierowca Volkswagena, mieszkaniec powiatu dębickiego, wykonując manewr zawracania, nie ustąpił pierwszeństwa 22-latkowi kierującemu innym Volkswagenem. W wyniku zderzenia obrażeń doznali obaj kierowcy.
W sobotę wieczorem, około godz. 19:00, na al. Batalionów Chłopskich, 23-letnia rzeszowianka jadąca Toyotą na moment straciła czujność i najechała na tył osobowej Kii. Do szpitala trafił małoletni pasażer drugiego pojazdu.
Do kolejnego groźnego zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 21.30, również na al. Batalionów Chłopskich. 18-letni kierowca Volkswagena z powiatu rzeszowskiego, jadąc z trzema pasażerami, stracił panowanie nad autem i przejechał przez pas zieleni, uderzając w dwa inne pojazdy – Alfa Romeo i Kię. Obrażeń doznało pięć osób, w tym kierowcy wszystkich aut i dwoje pasażerów Volkswagena w wieku 18 i 19 lat.
W poniedziałek policjanci pracowali przy dwóch wypadkach. Przed godz. 18:00 w Kamieniu, na drodze wojewódzkiej nr 878, kierowca Toyoty potrącił 86-letnią kobietę, która przechodziła przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. 86-latka zmarła w szpitalu.
Kilkanaście minut później, w Tyczynie, na ul. Grunwaldzkiej, 65-letnia kierująca Nissanem nie ustąpiła pierwszeństwa Citroenowi, którym jechał 56-latek. Ranna kobieta oraz jej pasażer trafili do szpitala.
Ostatnie ze zdarzeń miało miejsce we wtorek po południu w Trzebownisku. Około godz. 16.30 48-letni kierowca volkswagena potrącił 20-letniego pieszego przechodzącego przez oznakowane przejście. Poszkodowany został przewieziony karetką do szpitala.