Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie zdarzenia, do jakiego doszło w niedzielę 19 sierpnia w Kamieńczyku (woj. mazowieckie). Fatalnie zakończony wypadek spowodował pijany 17-latek, wiozący ze sobą dwoje znajomych. Cała trójka po szalonym rajdzie drogą wpadła wprost na przydrożne drzewa i odniosła obrażenia. Teraz sieć obiegło zatrważające nagranie autorstwa jednego z pasażerów hondy.

Kamieńczyk. Groźny wypadek z udziałem osobowej hondy
Do bulwersującego zdarzenia doszło w niedzielę 19 sierpnia na drodze w Kamieńczyku nieopodal Wyszkowa. Około godziny 6 nad ranem policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku z udziałem hondy, która rozbiła się o stojące przy drodze drzewa.

• Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali wyszkowscy  policjanci. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 17-letni mężczyzna kierując osobową hondą nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewa – przekazywała mł. asp. Wioleta Szymanik z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
  Czytaj więcej: https://goniec.pl/pijany-17-latek-bez-uprawnien-za-kierownica-nagranie-pokazuje-sekundy-przed-wypadkiem-ar-wbc-230823

W samochodzie było troje pijanych nastolatków
Ustalenie przyczyn tego szokującego manewru nie zajęło funkcjonariuszom dużo czasu. Bardzo szybko wyszło na jaw, że kierowca samochodu to pijany 17-latek bez uprawnień. Towarzyszący mu 18-latek i 16-latka także byli pod wpływem alkoholu.

Wszyscy troje swój szalony rajd zakończyli pobytem w szpitalu z powodu doznanych obrażeń ciał, a policja zaapelowała po raz kolejny o rozwagę i rozsądek na drodze. Tych z pewnością zabrakło młodym podróżnym, o czym świadczy film, który po zdarzeniu ukazał się w sieci.

Sieć obiegło szokujące nagranie
Na nagraniu, które można odnaleźć w internecie, widać wyraźnie, że młodzi ludzie postąpili bardzo nieodpowiedzialnie i złamali szereg obowiązujących przepisów.

Wideo pełne jest brawury i wulgaryzmów. – Bez świateł, k, na co to komu? WRC , k – słyszymy tuż obok śmiechu nastolatków.

Po wszystkim, kierowca w dosłownie jednej chwili traci panowanie nad pojazdem i wypada z pasa ruchu. Film dosadnie zdążyli już zresztą skomentować internauci, nie zostawiając na grupce suchej nitki.

Pijany 17-latek bez uprawnień rozbił się Hondą na drzewie pod Warszawą. Kierowca oraz dwaj pasażerowie – 18-letni mężczyzna oraz 16-letnia kobieta – doznali obrażeń ciała, które wymagały hospitalizacji.

— bandyci drogowi (@bandyci_drogowi) August 23, 2023
Rozwiń