Jedyny typ mężczyzny, który jest nieprzyjemny dla wszystkich kobiet bez wyjątku

Wczoraj wiele się o sobie dowiedziałam. Po pierwsze, że jestem starą, grubą kobietą bez przyszłości (choć to nic nowego; to już wiem).

A po drugie, że mogę uprawiać seks pstryknięciem palców. Pierwsza wiadomość była skierowana do mnie osobiście, ale druga obiecywała więcej radości w życiu. Ale po kolei.

Ostatnio w mediach społecznościowych pojawił się nowy trend, oprócz typowych męskich tematów, takich jak „Nigdy się nie ożenię i mówię wam, żebyście na mnie nie liczyli”, „wkrótce wszystkie kobiety zostaną zastąpione przez roboty, uważajcie” i „prace domowe to tylko naciskanie dwóch przycisków, ale ja ich nie będę naciskać”.

Do tych tematów należą m.in. „jakich mężczyzn pragną wszystkie kobiety od razu”  i  „jakich mężczyzn wszystkie kobiety odrzucają bez prawa do apelacji ”. Ten ostatni wydał mi się szczególnie interesujący i zgłębiłam go bardziej.

„Kobieta może znaleźć intymność jednym kliknięciem – wystarczy wysłać SMS-a do jednego z adoratorów: »Mam dziś wolne, wpadnij«” – twierdzi autor. Ale w przypadku mężczyzn jest dokładnie odwrotnie.

Czy mężczyznom naprawdę tak trudno jest zbliżyć się do siebie?

Szczerze mówiąc, uważam, że nasi mężczyźni są nieco przesadnie pobłażliwi, twierdząc, że intymność jest trudna. Kiedyś czytałem, że w odległym kraju słynącym z kurortów młodzi mężczyźni odważają się przemierzyć pustynię tylko po to, by doświadczyć rozkoszy seksu z obcymi hurysami. Wyobraź sobie bezkresne morze piasku, bez ani jednego drzewa, w którym można by się schować, i odważnego podróżnika, który odważa się podążać za swoimi marzeniami. Słońce praży go w ciągu dnia, a węże i skorpiony czyhają nocą, a wszystko po to, by dotknąć wdzięków jakiejś 70-letniej Niemki. Po takich przygodach każda kobieta wydawałaby się hurysą.

Nawiasem mówiąc, pewien całkowicie zasymilowany, wykształcony i kulturalny młody mężczyzna opowiedział mi, jak wraz z przyjacielem postanowili wybrać się do sąsiedniego Tadżykistanu, aby znaleźć tam prostytutki i zdobyć chociaż trochę doświadczenia. W ich ojczyźnie było zbyt niebezpiecznie. Tak właśnie pomyśleli, gdy ich przyjaciel został postrzelony przez ojca obrażonej dziewczyny. Przyjaciel zerkał na nią, gdy myła twarz, odsłaniając jej twarz. „Jest tu miło” – dodał znacząco.

Wyobraź sobie wyrzut, jaki ci dzielni młodzi mężczyźni czują wobec leniwego tyłka naszego Olega, zbyt leniwego, by klikać na portalu randkowym lub wziąć taksówkę do klubu, który istnieje w każdym małym miasteczku. Gdzie muzyka jest energiczna, alkohol leje się strumieniami, a dziewczyny przy barze tylko czekają, aż postawisz im drinka i porwiesz w noc. Ale jeśli jesteś naprawdę leniwy i zdemotywowany, same hurysy są gotowe przyjść do twojego domu za skromną inwestycję finansową. Czego nie lubią w tym układzie, w którym brakuje palącego słońca, ojca z pistoletem, węża i skorpiona, nie rozumiem. Gdybym był mężczyzną, wszystko by mi odpowiadało. Więc weź to pod uwagę: kiedy nasi współobywatele mówią, że mężczyźnie trudno jest znaleźć intymność, mają na myśli intymność a) bez wstawania z kanapy, b) bez materialnego i emocjonalnego zaangażowania, ale z gwarancjami .

A swoją drogą, wytłumaczcie mi, dlaczego na tych samych blogach artykuły o tym, jak trudno jest zdobyć intymność od kobiety, przeplatają się z artykułami na temat „Jak zdemaskować kobietę poligamiczną”?

Mężczyźni, którzy są ignorowani

Z tego, co rozumiem, autor uważa, że ​​nawet wśród energicznych i energicznych młodych mężczyzn chętnych do kupienia kilku drinków, są tacy, których kobiety złośliwie odrzucają, odmawiając „położenia się” z nimi. Jego zdaniem są to naiwni młodzieńcy, romantycy i ci, którzy uważają kobiety za królowe. Chodzi o to, człowieku, wypal w sobie naiwnego romantyka gorącym żelazem, a twoje życie seksualne się poprawi.

Moje osobiste doświadczenia życiowe nie pozwalają mi się z tym zgodzić, i oto dlaczego. Czasami mówi się tak o kobietach: żeby zrozumieć, kto dobrze się bawi w intymności, wystarczy spojrzeć na te na oddziale położniczym i nie wszystkie są kanonicznymi pięknościami. Tak samo jest z mężczyznami. Wystarczy spojrzeć, kto przechadza się pod oknami oddziału położniczego, a nie wszystkie wyglądają jak Jared Leto czy Jude Law. I nie dorównują nawet Keanu Reevesowi.

Kiedyś widziałam bardzo nieatrakcyjnego mężczyznę (nie lubię oceniać ludzi po wyglądzie, ale dokładnie tak było, wybaczcie). Tak nieatrakcyjnego, że aż mi go było żal. Był bardzo niski – ledwie 150 cm. Był praktycznie całkowicie łysy, z wyjątkiem odrobiny puszystego pióra i cienkich, łamliwych, matowych, mysich włosów. Miał ogromną brodawkę na nosie, a twarz pokrytą głębokimi zmarszczkami. Podejrzewam, że niedawno schudł i dlatego jego policzki się zapadły, a reszta twarzy tego nie zauważyła. I właśnie wtedy, gdy myślałam, że będzie mu trudno oczarować kobietę, wyciągnął telefon i odebrał połączenie.

— Tak, kochanie! Nie martw się, już do ciebie idę, kochanie. Przyniosłam twoje ulubione cukierki…

Nasze kobiety są więc bardzo hojne i gdybym był mężczyzną, korzystałbym z tego, dopóki tektoniczne warstwy relacji płciowych w końcu się nie przesuną i kobiety nie zaczną domagać się mężczyzn wyglądających jak młody Colt Steele. Jeśli nie wiesz, kim on jest, wyszukaj aktora w Google, a nie broń. Nawiasem mówiąc, jako ktoś filologicznie zszokowany tym „leżeniem”, dodam, że niektórzy ludzie rzeczywiście mogliby się leżeć z Coltem (na przykład w małżeńskim łóżku). Co do niektórych Olegów, można by się w to wpaść tylko w pijackim odrętwieniu, ale to nie jest zalecane.

Mężczyźni, którzy są naprawdę ignorowani

Mimo to, mówiąc o odmowach, musimy pamiętać, że kobiety nie są kolektywem, który jednomyślnie decyduje o intymności w głosowaniu. Na przykład: „Zostawmy Pugawkina bez racji. Dajmy Matroskinowi podwójną rację”. Ale oczywiście tak się nie dzieje; wszystkie kobiety są indywidualnościami, a jeśli kobieta odmawia, to z powodu relacji z tą kobietą, a nie z powodu spisku konklawe.

Właściwie mam pewne doświadczenie w pracy z osobami z późnym dziewictwem. I wiem, że większość tych osób nie jest po prostu odrzucana; nawet nie pytają. Nie podchodzą do dziewcząt ani chłopców, nie nawiązują z nimi emocjonalnej bliskości; hamują ich lęki, wątpliwości i negatywne nastawienie.

Ale ci, którzy łatwo podchodzą do kobiet, ale nie udaje im się to, bo kobiety ich odrzucają, to zazwyczaj ci, którzy naprawdę chcą się z kimś „położyć”, jak to ujął cytowany przeze mnie autor. Ale jest jedno. Nie obchodzi ich, z kim się „położą”. I każda kobieta, której nastawienie nie zostało wypaczone przez społeczeństwo, wyczuje to natychmiast. Wszystkożerny mężczyzna, zajęty, drobiazgowy i cyniczny szukający kogoś, z kim mógłby się „położyć” za darmo, jest obrzydliwy. Bądźmy szczerzy, jest obrzydliwy również dla pieniędzy.

Więc tak, istnieje typ mężczyzny, który pragnie tego bardziej niż ktokolwiek inny i otrzymuje to najmniej. To mężczyzna, dla którego wszystkie kobiety są takimi samymi bezosobowymi lalkami. A może wypiekami?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *