Dramatyczny pościg ulicami Gdyni wstrząsnął mieszkańcami miasta. Policjanci próbowali zatrzymać kierowcę volkswagena, który nie reagował na sygnały i uciekał głównymi arteriamii, stwarzając ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Pościg ulicami Gdyni
Do dramatycznych wydarzeń doszło przed godziną 7:00. Policjanci próbowali zatrzymać pojazd jadący ulicą Chylońską, ale kierowca zamiast się zatrzymać, rozpoczął szaleńczą ucieczkę ul. Morską w kierunku Estakady Kwiatkowskiego. 

Uciekający wielokrotnie zmieniał trasę, wjeżdżając na Obwodnicę Trójmiasta, a następnie wracając na ul. Chwarznieńską. Funkcjonariusze próbowali zablokować drogę radiowozem, jednak kierowca uderzył w pojazd i kontynuował ucieczkę, doprowadzając do dramatycznych momentów na ulicach miasta.

Strzały alarmowe i dramatyczne zderzenia
W toku pościgu policjanci zdecydowali się użyć broni, oddając trzy strzały alarmowe. Na miejscu interwencję wsparli funkcjonariusze z Chwarzna, a uciekinier wciąż stwarzał zagrożenie, uderzając w radiowóz i próbując zbiec z miejsca zdarzenia. 

Dzięki szybkiej reakcji służb pościg zakończył się dopiero przy ul. Koperkowej, gdzie kierowca porzucił pojazd i próbował uciec pieszo, wyrzucając przy tym zawiniątko z białą substancją.

Zatrzymanie i ustalenia śledczych
52-letni mieszkaniec Gdyni został szybko zatrzymany przez policjantów z Chwarzna. Mężczyzna miał cofnięte uprawnienia do kierowania i był wcześniej notowany za liczne przestępstwa, w tym narkotyki, groźby karalne i naruszenie nietykalności funkcjonariusza. 

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyki, a sprawę nadzoruje prokuratura. Policja zapewnia, że nikt nie ucierpiał w wyniku strzałów alarmowych, a śledztwo wciąż trwa.