Clara przez miesiące pracowała w jednym z największych domów, jakie kiedykolwiek widziała, nie zwracając na siebie uwagi właściciela, Davida Leclerca. W wieku 31 lat ten technologiczny milioner spędzał dni zamknięty w swoim pokoju, chory, blady, nieustannie kaszląc. Lekarze przychodzili i odchodzili, ale nikt nie mógł znaleźć rozwiązania. Wszyscy mówili tylko, że David jest delikatny.
Clara jednak w to nie wierzyła. Dorastając w małym mieszkaniu, wiedziała, że fizyczny ból zawsze ma swoją przyczynę. Pewnego dnia, wchodząc do pokoju Davida, zauważyła dziwną atmosferę. Okna były zamknięte, ciężkie zasłony, grube dywany i trwały zapach pleśni. David, leżąc pod kołdrami, mówił jej, że lekarze nie znaleźli przyczyny.
Niepokój Clarze narastał, gdy otworzyła zasłony, by wpuścić światło, i dostrzegła ciemną plamę w kącie pokoju. Podchodząc bliżej, zrozumiała przyczynę jego choroby, której nikt nie zauważył.
Clara stanęła przed moralnym dylematem: chronić swoją pracę czy powiedzieć prawdę i ryzykować utratę wszystkiego. To, co zrobiła i co odkryła, wstrząsnęło wszystkimi
Milioner wciąż był chory — aż do momentu, gdy sprzątaczka odkryła coś, czego nie zauważył żaden lekarz