W poniedziałek, 22 grudnia 2025 roku, w miejscowości Jedlina-Zdrój doszło do śmiertelnego wypadku na torowisku. Pod kołami pociągu osobowego zginął 64-letni mężczyzna. Jak wynika z ustaleń portalu o2.pl oraz oficjalnych komunikatów podkom. Agnieszki Głowackiej-Kijek z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, maszynista podjął próbę hamowania, jednak zderzenia nie udało się uniknąć.
Dramatyczna walka o zatrzymanie składu
Praca służb pod nadzorem prokuratury
Pierwsze ustalenia i kontrola trzeźwości
Apel o bezpieczeństwo na terenach kolejowych
Dramatyczna walka o zatrzymanie składu
Do zdarzenia doszło w momencie, gdy pociąg osobowy relacji Jedlina-Zdrój – Jugowice wyjeżdżał z łuku torów. Maszynista nagle dostrzegł mężczyznę idącego torowiskiem w miejscu niedozwolonym. Reakcja pracownika kolei była natychmiastowa – zaczął nadawać sygnały ostrzegawcze i wdrożył procedurę nagłego hamowania. Niestety, ze względu na dużą masę składu i ograniczoną odległość, pociąg zatrzymał się dopiero po uderzeniu w pieszego. 64-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego poniósł śmierć na miejscu.
Praca służb pod nadzorem prokuratury
Bezpośrednio po wypadku na miejscu pojawiły się liczne służby ratunkowe i mundurowe. Działania prowadzili policjanci z Wałbrzycha pod ścisłym nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. W zabezpieczaniu miejsca zdarzenia oraz dokumentacji fotograficznej brali udział strażacy z OSP Zagórze Śląskie. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, które pomogą w dokładnym odtworzeniu przebiegu tej tragedii.