Do tragicznego wypadku doszło na polskiej trasie. Zginęło dwóch młodych mężczyzn, a trzeci został przetransportowany do szpitala w ciężkim stanie. Jak ustalili policjanci, kierowca nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Tragiczny wypadek
Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w czwartek na lokalnej trasie Susz-Bałoszyce w województwie warmińsko-mazurskim. Samochód osobowy marki Citroen niespodziewanie zjechał z drogi i z ogromną siłą uderzył w przydrożne drzewo. Pojazdem podróżowało trzech mężczyzn. Na miejsce błyskawicznie wezwano służby ratunkowe.
Niestety, dla kierowcy i 24-letniego pasażera wypadek zakończył się tragicznie. Zginęli na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń. Trzeci mężczyzna, ciężko ranny, został przetransportowany do szpitala. Jego stan lekarze określają jako bardzo poważny. Na miejscu wypadku pracowali policjanci oraz prokurator.
Kierujący nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca i 24-letni pasażer ponieśli śmierć na miejscu – mówiła asp. sztab. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji, w rozmowie z Radiem Olsztyn.
Kierowca samochodu nie miał uprawnień
Policja ustaliła, że kierujący Citroenem nie miał prawa jazdy. Mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków na drodze, co doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem. Auto wypadło wówczas z jezdni i z ogromnym impetem uderzyło w drzewo. Prokuratura będzie teraz badać, czy kierowca był trzeźwy oraz jakie były dokładne przyczyny wypadku.
Wstępne informacje wskazują, że niedoświadczenie za kierownicą mogło odegrać kluczową rolę w tej sytuacji. Policjanci analizują obecnie materiał dowodowy, w tym ślady na drodze i stan techniczny pojazdu.
Cała sprawa jest niezwykle przerażająca. Najprawdopodobniej, to właśnie kierujący mężczyzna, który nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, najprawdopodobniej przyczynił się do całej tragedii. W efekcie zarówno on, jak i jeden z pasażerów ponieśli śmierć na miejscu, a trzeci z podróżnych odniósł poważne obrażenia.
Służby apelują o ostrożność. Liczba wypadków rośnie
Tragedia z powiatu iławskiego to kolejny wypadek w Polsce, który pokazuje, jak groźna może być brawura i brak odpowiednich kwalifikacji za kierownicą. W okresie wakacyjnym policja i służby ratunkowe regularnie przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności na drogach, jednak liczba zdarzeń niepokojąco rośnie.
Funkcjonariusze apelują do kierowców, by nie wsiadali za kółko bez uprawnień i by nie ignorowali warunków panujących na trasie. Wystarczy chwila nieuwagi, by nieświadomie doprowadzić do tragedii. Pamiętajmy, że na drodze odpowiadamy nie tylko za swoje, ale również za bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.
Jak przekazała Polska Policja na X, tylko wczoraj doszło do 56 wypadków drogowych, w których rannych zostały aż 62 osoby, a pięć osób poniosło śmierć na miejscu. Statystyki idealnie obrazują, jak bardzo trzeba uważać.