Do tragicznej w skutkach awantury doszło ostatniej nocy z 5 na 6 lipca w woj. kujawsko-pomorskim. W jej wyniku 29-letni obywatel Kolumbii zabił 41-letniego Polaka. Policja zatrzymała już w sumie 11 osób.

Kolejna tragedia w woj. kujawsko-pomorskim. Najpierw 24-letnia Klaudia, a teraz 41-letni mężczyzna
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek, 12 czerwca około godziny 1:00 w nocy, w toruńskim Parku Glazja. 24-letnia Klaudia K., barmanka i doktorantka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, została brutalnie zaatakowana przez 19-letniego obywatela Wenezueli, Yomeykerta R.S. Sprawca zadał jej kilkanaście ciosów nożem – głównie w okolice głowy, szyi i klatki piersiowej. Na ciele kobiety ujawniono także rany obronne na dłoniach, co wskazuje, że do końca walczyła o swoje życie.

Klaudia została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie przez dwa tygodnie lekarze walczyli o jej życie. Niestety, 27 czerwca kobieta zmarła. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną śmierci był uraz mózgu spowodowany brutalnym atakiem. Policja szybko zatrzymała sprawcę kilka ulic dalej. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu – miał 1,2 promila w wydychanym powietrzu.

Początkowo prokuratura postawiła mu zarzut usiłowania zabójstwa, jednak po śmierci Klaudii zapowiedziano zmianę kwalifikacji czynu. Podejrzany odmówił składania wyjaśnień i odpowiadania na pytania śledczych. Ze względu na grożącą mu surową karę i ryzyko ucieczki sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące.

W sobotę, 6 lipca, ulicami Torunia przeszedł Marsz Milczenia, zorganizowany przez środowiska narodowe i patriotyczne. Uczestnicy marszu w ciszy przeszli ze Starego Rynku do Parku Glazja – miejsca tragedii. Wydarzenie miało być wyrazem solidarności, zadumy oraz wsparcia dla rodziny i bliskich zamordowanej kobiety.

Dramatyczna bójka w Nowem. Nie żyje 41-latek
Kolejna tragedia w woj. kujawsko-pomorskim rozegrała się w miejscowości Nowe. Do zdarzenia doszło zeszłe nocy, z soboty na niedzielę, po godzinie 2:00. Jak poinformowała komisarz Joanna Tarkowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o awanturze, która przerodziła się w bójkę z udziałem wielu osób.

Według wstępnych ustaleń, doszło do konfliktu pomiędzy grupą mężczyzn przebywających w jednym z lokali a osobami przechodzącymi w pobliżu. Słowna wymiana zdań szybko eskalowała. Bójka przeniosła się poza lokal, a w jej trakcie 41-letni mieszkaniec powiatu świeckiego został ugodzony nożem. Dwaj inni uczestnicy bójki w wieku 32 i 34 lat odnieśli niegroźne obrażenia.

Policja błyskawicznie podjęła działania. Czterech uczestników bójki próbowało uciec samochodem. W trakcie policyjnego pościgu kierowca Hyundaia próbował zepchnąć radiowóz z drogi, doprowadzając do kolizji. 

W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia policjanci zauważyli energicznie odjeżdżający samochód i jednocześnie otrzymali informację, że są to uczestnicy zdarzenia. Mundurowi ruszyli w pościg. W miejscowości Zdrojewo w trakcie próby zatrzymania, kierujący hyundaiem usiłował zepchnąć radiowóz z drogi doprowadzając do kolizji. W efekcie policjanci zatrzymali pojazd – czytamy w komunikacie policji ze Świecia.

Po zatrzymaniu pojazdu czterech mężczyzn usiłowało uciec pieszo, jednak zostali szybko schwytani przez funkcjonariuszy. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu.

Zatrzymano 11 osób. Kolumbijczyk podejrzewany o zabójstwo Polaka
W trakcie policyjnych działań ustalono, że jeden z uczestników bójki może przebywać w hotelu na terenie miasta Nowe. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie zatrzymali 29-letniego obywatela Kolumbii. Według ustaleń śledczych to właśnie on jest podejrzewany o śmiertelne ugodzenie nożem 41-letniego Polaka.

W tym samym czasie, policjanci innego patrolu ustalili, że kolejny z uczestników bójki ma przebywać w jednym z hoteli na terenie miasta Nowe. Natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie zatrzymali 29-latka podejrzewanego o śmiertelne ugodzenie 41-letniego mężczyzny – podaje policja w Świeciu.

Łącznie w związku ze sprawą zatrzymano 11 osób: trzech obywateli Polski i ośmiu cudzoziemców. Pięciu z nich to Kolumbijczycy. Policja przekazała, że czterech z nich ujęto bezpośrednio po pościgu, a resztę w kolejnych działaniach operacyjnych.

Na miejscu tragedii w Nowem pod nadzorem prokuratora prowadzone były szczegółowe oględziny i zabezpieczanie dowodów. Policja zapowiedziała dalsze czynności w sprawie.