Wiktor i Maja byli poszukiwani od piątku przez policję, strażaków i ratowników z psami z rzeszowskiego Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami STORAT. Niestety finał tej historii okazał się tragiczny. Nastolatkowie zostali odnalezieni martwi w Rzeszowie. Niedługo później mama 15-latka opublikowała w sieci poruszający wpis.
Tragiczny finał poszukiwania nastolatków
Przypomnijmy, że policja ze stolicy Podkarpacia od piątku prowadziła poszukiwania zaginionych nastolatków. Mowa o 14-letniej Mai z Rzeszowa oraz 15-letniego Wiktora z powiatu sanockiego. Nastolatkowie wyszli rano z domów i nie dotarli do swoich szkół. Ponadto ich telefony pozostawały nieaktywne. Zaniepokojeni rodzice poinformowali służby, które niemal natychmiast przystąpił do poszukiwań. Niestety finał tej historii jest tragiczny.
Jak doszło do śmierci nastolatków z Podkarpacia? Sprawę bada prokuratura
W poszukiwania nastolatków zaangażowano wiele osób z Podkarpacia i całej Polski. W mediach społecznościowych przeczytać można było wiele udostępnionych postów mówiących o zaginionych dzieciach. W sobotnie popołudnie poinformowano jednak, że w pobliżu rzeszowskiej ulicy Dworaka odnaleziono ciała poszukiwanych nastolatków.
Decyzją prokuratora zwłoki dzieci zostały zabezpieczone do dalszych badań. Policja nie udziela także informacji w sprawie i odsyła zainteresowanych do rzeszowskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo. Z ustaleń dziennikarzy WP wynika, że służby wykluczają udział osób trzecich w zdarzeniu. Dokładne okoliczności śmierci nastolatków nie są jednak znane.
Mama zmarłego Wiktora udostępniła w sieci poruszający wpis
Głos w sprawie śmierci nastolatków z Podkarpacia zabrała mama zmarłego 15-letniego Wiktora. Kobieta we wpisie zamieszczony na Facebooku nie ukrywała ogromnego żalu i smutku w związku ze śmiercią swojego dziecka. Do postu dotarli dziennikarze serwisu Nowiny 24.
Nastała cisza. Zamilkły telefony dzwoniące cały dzień, drzwi nie otwierają się co chwile. Żal, rozpacz oraz złamane serce matki, która nie rozumie dlaczego – napisała mama zmarłego.
Pod postem pojawiło się oczywiście wiele słów wsparcia od bliskich i przyjaciół rodziny. Mimo to zapewne nie są one w stanie załagodzić ogromnego cierpienia po tej tragedii. My składamy bliskim zmarłych nastolatków najszczersze wyrazy współczucia.